Bazylika św. Elżbiety Węgierskiej.
Nawet, jeżeli ktoś nie jest obeznany z dokładną historią wrocławskich budowli sakralnych, nie potrafi przyporządkować im ich nazw, czy zlokalizować je na mapie, ten kościół z pewnością kojarzy bardzo dobrze. Wieża tej świątyni jest zasadniczym i bardzo charakterystycznym elementem widoku Starego Miasta – liczy sobie ponad 90 metrów i jest zwieńczona charakterystycznym hełmem. Gmach bazyliki zaznacza swoją obecnością północno-zachodni narożnik Rynku i jest stałym elementem pamiątkowych widokówek oraz zdjęć robionych przez turystów.
Rys historyczny
Kościół, który można podziwiać w tym miejscu obecnie, nie jest pierwszym gmachem sakralnym, który został tu wzniesiony. Od prawdopodobnie XIII wieku była to inna budowla kamienno-ceglana, nosząca wezwanie św. Wawrzyńca. Z nadania księcia Henryka Białego kościół objął czeski Zakon Krzyżowców z Czerwoną Gwiazdą, czyniąc z niego swój obiekt klasztorny. Zakonnicy nie zagrzali tu jednak miejsca, ponieważ zachwycający do dziś, gotycki kościół bazylikowy, powstawał tu od początków XIV wieku. Przyjął wezwanie św. Elżbiety. W 1525 roku, czyli u początków ruchu reformacyjnego, kościół przejęli ewangelicy. Niedługo po tym fakcie, zawalił się pierwotny, wykonany z drewna hełm wieży, co próbowano interpretować jako przejaw Bożego gniewu. Hełm renesansowy, który zdobi kościelną wieżę do dziś, został umieszczony na jej wierzchołku w niedługim czasie od tego zdarzenia. Gmach uległ powierzchownym zniszczeniom dopiero w czasie wojen napoleońskich, gdy wojska francuskie oblegały miasto w 1806 roku. Szczęśliwie, kościół nie odniósł poważnych szkód podczas II wojny światowej, wyróżniając się tym samym spośród reszty zabudowy miasta.
Co warto zobaczyć wewnątrz?
Wnętrze kościoła zachwyca przede wszystkim zwyczajowymi, charakterystycznymi dla gotyku elementami architektonicznymi. Wyposażenie i zdobnictwo kościoła było zaś kompletowane przez szereg lat i stanowiło w większości efekt dobrej woli darczyńców. Na szczególną uwagę zasługiwały stworzone z myślą o wnętrzu tej świątyni organy – posiadały one aż 91 głosów i stanowiły pretekst do organizowania tu koncertów muzyki organowej. Niestety piękny instrument spłonął w 1976 roku. W bazylice znajdowały się także mniejsze organy, pochodzące z początków XVIII wieku – zostały one jednak przeniesione do Auli Muzycznej Uniwersytetu Wrocławskiego. Wyjątkową ozdobą bazyliki jest za to dobudowana do niej w kaplica Smedchina – położona po południowej stronie gmachu. Jej niezwykłość polega przede wszystkim na tym, że jej kopuła i ściany pokryte są późnogotyckimi polichromiami, wyobrażającymi postacie świętych. Inne warte uwagi dzieła sztuki, jakie znajdują się wewnątrz kościoła świętej Elżbiety, to gotyckie sakramentarium, takież stalle (zdobione malowidłami), barokowa ambona, pięknie rzeźbione i zdobione epitafia oraz, stosunkowo młode oczywiście – popiersie świętego papieża Jana Pawła II. Co więcej, w budynku kościoła znajduje się Mauzoleum, poświęcone pamięci Polskiego Państwa Podziemnego i żołnierzy Armii Krajowej.