Golden Circle – islandzki klasyk.
W każdym kraju są miejsca, które trzeba zobaczyć. W Islandii turystycznym klasykiem jest Golden Circle, czyli około 300 km trasa rozpoczynająca i kończąca się w Reykjaviku. Jest wiele wycieczek, które przewiozą was dookoła. My zdecydowanie polecamy wynajęcie samochodu. Będzie taniej, wygodniej i wszędzie spędzimy tyle czasu ile będziemy chcieli. Golden Circle można przejechać na dwa sposoby – kierując się z Reykjaviku na Mosfellsbær lub Hveragerði. My wybraliśmy pierwszą opcję, ale tak naprawdę nie ma znaczenia jak pojedziecie. No to co? Odpalamy i ruszamy.
Þingvellir
Pierwszy przystanek na naszej trasie to park narodowy Þingvellir (ang. Thingvellir). Polska nazwa brzmiała by pewnie Równina Parlamentu. Nazwa związana jest z bardzo ważnym wydarzeniem dla Islandii. To właśnie tu, w 930 roku zebrał się po raz pierwszy islandzki parlament Althing, czyli jedna z najstarszych instytucji parlamentarnych na świecie działająca po dziś. I to w tym własnie miejscu ogłoszono pełną niepodległość Republiki Islandii 17 czerwca 1944 roku.
Jednak historia w przypadku tego miejsca to tylko wisienka na torcie. Þingvellir to przede wszystkim park narodowy, znajdujący się na północnym brzegu największego islandzkiego jeziora Þingvallavatn (Thingvallavatn). Porozcinany licznymi szczelinami teren przypomina nam, że znajdujemy się w miejscu styku dwóch płyt tektonicznych. Eurazjatycka i północnoamerykańska płyta tworzą tutaj wąwóz zwany Almannagjá. Nawet tu „Ameryka” nie odpuszcza i zdecydowanie góruje nad płytą eurazjatycką.
Gullfoss
Czyli złoty wodospad to kolejny przystanek Golden Circle. Opisywaliśmy go już w naszym poście o wodospadach Islandii. Dwie kaskady, 32 metry wysokości i 140 m3 wody na sekundę. Liczby mówią same za siebie, a wrażeń nie da się opisać. Trzeba tam stanąć i usłyszeć huk wody.
Geysir
Właściwie cała dolina Haukadalur to trzeci przystanek na trasie Golden Circle. Jest to bardzo aktywny geotermalnie obszar, na którym występuje około 40 gorących źródeł, kotły z gotującym się błotem, kratery i największa atrakcja czyli gejzery. Pierwsza wzmianka o tym obszarze pochodzi z roku 1294 kiedy to trzęsienie ziemi aktywowało źródła geotermalne. Geysir czyli najpopularniejszy z gejzerów przyciąga tłumy ludzi. Niema się co dziwić, nie zawsze ma się okazję zobaczyć wodę wyrzucaną na 70 m w górę z wnętrza ziemi. Jeżeli zapach siarki was nie przerazi to warto pospacerować sobie wyznaczonymi ścieżkami, przy których znajdziemy „oczka wodne” z krystalicznie czystą gorącą wodą. Zdecydowanie polecamy też wejście na górę Laugarfjall górującą nad okolicą. Rozciąga się stamtąd niesamowity widok na całą dolinę Haukadalur.
Kerið
Jedziemy dalej, do czwartego przystanku Golden Circle czyli Kerið. Jest to jezioro wulkaniczne o długości 270m, szerokości 170m i głębokości 55m. Znajduje się w kraterze wulkanu Grimsnes, który ostatni raz wybuch około 3500 p.n.e. Wejście jest płatne, ale warto wyskubać drobne z portfela. Błękit wody, kontrastujący z czerwonawymi zboczami krateru robi niesamowite wrażenie. Kerið można zarówno obejść dookoła podziwiając je z góry jak i przespacerować się do wnętrza krateru, gdzie przy samym brzegu jeziora czeka na nas ławeczka. Duża dawka wiatru i pięknych widoków gwarantowana!
Hveragerði
Wracając do Reykjaviku nie możemy ominąć tego miasta. Zamieszkałe przez około 2000 mieszkańców Hveragerði jest najbardziej zaludnionym obszarem na świecie położonym na źródłach geotermalnych. Dodatkowo dzięki szklarniom ogrzewanym przez wodę z wnętrza ziemi miasto jest centrum uprawy warzyw, owoców i kwiatów. Znajduje się tam park geotermalny, a parę kilometrów dalej „gorąca rzeka”. Cudzysłów nie jest przypadkowy. Bo rzeka może i gorąca, ale w lato i nie po dwudniowej ulewie. Dostaliśmy tam w kość, niema co. Do rzeki prowadzi oznakowany szlak, którym idzie się jakieś 30/40 min. Miejsce malownicze i godne polecenia, chociaż my zdecydowanie nie trafiliśmy z pogodą.
Hellisheiði
Ostatnią atrakcją Golden Circle przed Reykjavikiem jest Hellisheiði, czyli trzecia największa na świecie a zarazem największa na Islandii elektrownia geotermalna. W środku znajduje się wystawa poświęcona wykorzystaniu energii geotermalnej na Islandii. Świetnie zrobiona (bardzo multimedialna) i godna polecenia nawet dla ludzi nie interesujących się tym tematem. Można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy i zobaczyć jak wygląda taka elektrownia „od środka” więc jest to ciekawe doświadczenie również dla tych którzy interesują się tym tematem. Jeżeli zastanawiacie się jak wygląda produkcja prądu z wykorzystaniem geotermii to musicie odwiedzić Hellisheiði.
Golden Circle
Niezaprzeczalnie Golden Circle jest to jedna z najbardziej interesujących tras wycieczkowych na Islandii. Miejsce wręcz obowiązkowe wśród turystów. W maju nie było jeszcze wielkich tłumów ale podejrzewamy, że latem niestety może być tłoczno. Jednak nie powinno was to zniechęcić. Widoki, gejzery i inne atrakcje wszystko wam wynagrodzą.