Hamburg

hamburgKto myśli, że nocny Hamburg jarzy się feerią neonów i świateł jedynie w cieszącej się dwuznaczną sławą dzielnicy rozrywki St. Pauli, jest w błędzie. Pod koniec roku migotliwym blaskiem oświetlone są wszystkie sklepy, hotele, wiele z ponad 2 tysięcy mostów, a także dziesiątki miejsc, gdzie rozłożyły się kramy bożonarodzeniowych jarmarków.

Ich tradycja sięga w dawnej stolicy Hanzy początków XVII wieku. Na dobre ożywiła jarmarki 30 lat temu lokalna popołudniówka Hamburger Abendsblatt, która zorganizowała sprzedaż świątecznych akcesoriów pod kościołem św. Piotra.

Od tego czasu święto handlu z wigilijną Gwiazdką w herbie rozprzestrzeniło się po całym mieście. Najważniejszy targ w dalszym ciągu odbywa się pod kościołem św. Piotra. Swoje targi mają jednak także inne kościoły i prawie wszystkie dzielnice. Kolorowy jarmark trwa na placu przed dominującym nad centrum miasta, bogato zdobionym ratuszem. Wśród kramów, wypełnionych bombkami, kolorowymi łańcuchami, specjałami miejscowej kuchni, a także już zapakowanymi w efektowne pudełka świątecznymi prezentami, spacerują kupujący. Wcześnie zapadający zmierzch sprawia, że już po trzeciej po południu kramy lśnią w blasku małych i większych lampek, a także zapalonych choinkowych świeczek. Wesoła muzyka grajków ulicznych miesza się z dźwiękami nastrojowych kolęd. Stille Nacht, Heilige Nacht… – płynie z głośników.

Hamburczycy pomimo przedświątecznej gorączki zakupów znajdują jednak czas na małą wyprawę nad Alster. To położone w centrum największe jezioro miejskie w Europie latem bieli się od żagli jachtów i ściąga wielbicieli windsurfingu, zimą pełne jest amatorów sanek, nart i spacerów po lodzie. Latem roi się tu od żaglówek, zimą jezioro Alster staje się jednym wielkim lodowiskiem.

Nie powinniśmy odmówić sobie zobaczenia portowej części miasta. Niedaleko Altony, w dzielnicy -miejscowości Ovelgone, znajduje się niezwykła przystań starych frachtowców. Na wiele z tych statków można wejść i, spacerując po ich pokładach, wyobrazić sobie, jak wyglądało życie w porcie przed stu, dwustu laty.

Kogo znudzi gwar i zapragnie bardziej wyrafinowanej rozrywki, może posłuchać muzyki na koncertach, które w uroczyście obchodzonym w Hamburgu okresie adwentu odbywają się w kościołach szczególnie często. Z najpiękniejszych słynie katedra św. Michała. Wnętrze tej imponującej protestanckiej świątyni, której barokowe wieże stały się symbolem miasta, ma wspaniałą akustykę – to właśnie dzięki niej dźwięki muzyki mistrzów Bacha, Mozarta, a także tworzącego niegdyś w Hamburgu Brahmsa rozbrzmiewają tu niemal mistycznie.
Jarmarki świąteczne ściągają co roku tłumy.