Historia kościoła Świętego Michała Archanioła.
Usytuowany na terenie śródmiejskiego wrocławskiego osiedla Ołbin, kościół pod wezwaniem świętego Michała Archanioła jest jednym z najstarszych zabudowań tego obszaru. Sam Ołbin, położony na wschodnim wybrzeżu Odry i na północ od Ostrowa Tumskiego, przez długie wieki odgrywał rolę miejskiego przedpola: to na tym obszarze koncentrowały się uderzenia wrogich wojsk, co znacząco odbiło się na niespokojnych dziejach tutejszych zabudowań. Choć historia kościoła świętego Michała sięga początków XII wieku, zachowany do obecnych czasów gmach to efekt odbudowy, którą przeprowadzono w drugiej połowie XIX wieku. Warto zauważyć, że od początku tego właśnie stulecia Ołbin należał już oficjalnie do Wrocławia, stanowiąc jego dzielnicę. Odrestaurowany po wszystkich dziejowych zawirowaniach kościół znajduje się w urokliwej części osiedla: jest otoczony dosyć rozległymi terenami zielonymi.
Dwunastowieczne początki
Historia tego sakralnego gmachu jest ściśle związana z dziejami tutejszego opactwa benedyktyńskiego, które już w 1120 roku rozpoczęło tu swoją działalność. Zabudowania klasztorne powstały tu dzięki inicjatywie Piotra Włostowica, śląskiego możnowładcy z rodu Łabędziów: od tego nazwiska prawdopodobnie wywodzi się nazwa owego obszaru, będącego jednocześnie główną siedzibą rodu. Przekazując środki na budowę sakralnej zabudowy Ołbina, Włostowic działał także z ramienia księcia dzielnicowego, Bolesława Kędzierzawego. Całe opactwo przyjęło za patrona świętego Wincentego, jako że to jego relikwie, pozyskane od króla niemieckiego, zostały przekazane pod opiekę tutejszych zakonników. Jak poświadczają średniowieczne dokumenty, w 1139 roku mnisi otrzymali prawo do użytkowania kaplicy poświęconej świętego Michałowi, która prawdopodobnie znajdowała się tu już od progu stulecia.
Dalsze dzieje gmachu
Jeszcze pod koniec XII wieku przystąpiono do prac mających na celu rozbudowę kaplicy i uformowanie świątyni utrzymanej w architektonicznym stylu romańskim. Bezpośrednim fundatorem tych prac był komes Jaksa. Schyłek stulecia przyniósł ołbińskiemu opactwu istotne zmiany, jako że przejęli je norbertanie – to za ich czasów tutejszy klasztor stanowił jeden z najokazalszych i najlepiej ufortyfikowanych na skalę całej ówczesnej Polski. Rok 1529 był kresem świetności całego zespołu sakralnego: wszystkie budynki rozebrano, pod pretekstem zniechęcenia wojsk tureckich od oblegania miasta, zdobyte zabudowania mogłyby bowiem posłużyć im za dobre schronienie. Już w rok później, na fundamentach kościoła wzniesiono drewnianą konstrukcję, którą stopniowo wzbogacano ją o cegły i rozbudowywano. Niestety budynek podupadał wskutek toczących się wojen – u progu XIX wieku sakralne zabudowania ponownie skonfiskowano. W drugiej połowie tego stulecia, w czasie prowadzenia przez Prusy intensywnej akcji germanizacyjnej, wzniesiono tu okazały gmach w stylu neogotyckim: swoją obecnością miał świadczyć o trwałości i potędze wyznania katolickiego na tych ziemiach. Kościół został mocno zniszczony w czasie trwania II wojny światowej, wydawało się że odbudowa nie ma zbytniego sensu. Jednak w 1947 roku gospodarzami świątyni zostali księża salezjanie, którzy ocalili kościół przed rozbiórką, przywracając mu dawną świetność i przyczyniając się do rozwoju tego miejsca. Obecnie jest to ważne miejsce kultu postaci świętej Edyty Stein: jako niegdysiejszy kościół parafialny przyszłej męczennicy. Znajduje się tu poświęcona jej kaplica, przechowywano także w charakterze relikwii zakonny habit świętej. Jej imieniem nazwano także pobliską szkołę, którą prowadzą księża salezjanie.