Sposoby na tanie podróżowanie.
Jakie są wasze pierwsze skojarzenia z tanim podróżowaniem? Pewnie tanie linie lotnicze, autostop, nocowanie w namiocie… Ale nie koniecznie tak to musi wyglądać, przecież czasem trafiają się promocje u droższych przewoźników czy w fajnych hotelach… Jednak to nie o tym będzie ten wpis 🙂 Bazując na swoim doświadczeniu, pomysłach znajomych i tym co udało mi się znaleźć w internecie (i trochę o tym poczytać) przedstawię Wam kilka alternatywnych pomysłów.
Wyjazdy z BESTem
BEST czyli Board of European Students of Technology to organizacja studencka działająca niemal w całej Europie i zrzeszająca studentów (nie tylko uczelni technicznych). BEST organizuję różnego rodzaju wydarzenia, targi pracy i kursy. Kursy odbywają się przez cały rok w różnych krajach (czasem jest to kilka kursów w danym kraju). Mają szeroką tematykę, trwają zwykle tydzień (ale są i dwu tygodniowe, szczególnie w wakacje). Jak pojechać, ile to kosztuję i w ogóle od czego zacząć? Po pierwsze nie trzeba być członkiem BESTu, ani studentem kierunku technicznego. Najlepiej wejść na stronę najbliższego oddziału BEST i sprawdzić jak przebiega proces rekrutacji. Generalnie – wybieramy sobie interesujące nas kursy (maksymalnie 3) i wypełniamy ankiety, których treść zależy od kreatywności oddziału BEST do którego aplikujemy na kurs, pytania bywają hmm dziwaczne. Po wypełnieniu czekamy na wyniki, jeśli udało nam się dostać na kurs musimy wpłacić 40 euro zwrotnej kaucji (zwrot po powrocie z kursu), jeśli nie próbujemy w kolejnej rekrutacji. Jakie są koszty samego kursu? To można sprawdzić w czasie wyboru, zwykle jest to 15, 20 euro czasami więcej – w cenie wszystkie atrakcje, nocleg i jedzenie. Jedyne wydatki to dojazd na miejsce i ewentualne „kieszonkowe”. Sama byłam z BESTem w Rumunii przez dwa tygodnie i był to świetnie spędzony czas, a całość wyniosła mnie około 500 zł. Kursy są i w Rosji i na Krecie a nawet na Majorce więc wybór jest ogromny, tak samo tematyka – od ekologii, przez budowanie robotów i inne cuda.
Wyjazd na wolontariat z EVS
Jeżeli lubicie pomagać to świetnym pomysłem jest wyjazd na wolontariat. EVS czyli European Voluntary Service organizuję takie wyjazdy w ramach współpracy z wieloma organizacjami. Proces rekrutacji jest dość czasochłonny, ale warto próbować bo wyjazdy są całkowicie darmowe, czasami nawet zapewnione jest kieszonkowe. Można wyjechać na 12, 6 lub 3 miesiące. Wolontariusze pomagają w centrach informacji, prowadzą warsztaty integracyjne, pomagają dzieciakom w nauce i organizują im czas wolny.
Wyjazd na wolontariat z Workaway
Znasz dobrze angielski, francuski albo inny język i lubisz uczyć innych, a może potrafisz zajmować się zwierzętami albo poradzisz sobie z remontem? Workaway to portal na którym ludzie szukają wolontariuszy, na krócej lub dłużej, na całym świecie. Wystarczy zarejestrować się jako pojedyncza osoba lub para, wpłacić wpisowe, uzupełnić profil i szukać tego co nas interesuję. Wybór jest ogromny. Zwykle w zamian za 5 godzin pracy dziennie otrzymujemy darmowe mieszkanie i wyżywienie. Koszty? wpisowe i dojazd na miejsce. Do tego satysfakcja z pomocy i nabywanie doświadczeń, wolontariat nie przeszkadza też w podjęciu płatnej pracy w danym miejscu. Wielu hostów (osób oferujących wolontariat) zapewnia nie tylko jedzenie i spanie, ale tez np samochód czy organizacje wycieczek w ciekawe miejsca. My własnie szukamy czegoś dla siebie na przyszły rok i uwierzcie, że trudno się zdecydować do kogo napisać.
Wyjazd na stypendium – DARMASISWA
Coś dla tych, którzy marzą o dalekich podróżach i lubią orientalne klimaty. Darmasiswa to program stypendialny organizowany przez Ambasady Indonezji w Polsce i innych krajach z którymi Indonezja współpracuję gospodarczo. Kto może wyjechać na takie stypendium? Trzeba mieć mniej niż 35 lat, wykształcenie min. średnie, znać dobrze angielski/indonezyjski i posiadać podstawową wiedzę w zakresie kursu na który chcemy pojechać. Do wyboru mamy kurs języka indonezyjskiego, tradycyjnego tańca/tradycyjnej muzyki, rękodzieła, lokalnej architektury, turystyki i inne (w zależności od tego na jaki uniwersytet chcemy aplikować). Można wyjechać na rok, pół roku lub na 3 miesiące (w wakacje). W czasie trwania wyjazdu otrzymujemy stypendium, które spokojnie wystarcza na pokrycie kosztów życia w Indonezji. Sporym kosztem jest przelot, jednak będąc na miejscu mamy wystarczająco dużo czasu wolnego żeby zwiedzać Indonezję albo wybrać się przy okazji do sąsiednich krajów w dużo niższej cenie niż z Polski.
To tylko kilka pomysłów z różnych dziedzin. Jest wiele organizacji organizujących wolontariaty, są stronki typu workaway ale dotyczące tylko pracy na organicznych farmach i są stypendia równie fajne jak Darmasiswa. Mam nadzieję, że zainspiruję to Was o jakiejś podróży, małej lub dużej 🙂