Zamek w Chęcinach.
Po wielkiej przeszłości Chęcin zachował się układ urbanistyczny z dwoma rynkami oraz cenne zabytki. Niekwestionowany symbol miasta to ruiny królewskiego zamczyska, zajmujące wyniosłe wzgórze na południe od górnego rynku. Zamek powstał prawdopodobnie na przełomie XIII i XIV wieku, jako że pierwsze wzmianki o jego istnieniu datowane są na rok 1306: wtedy to Władysław Łokietek potwierdził nadanie obiektu wraz z sąsiednimi wsiami biskupowi, Janowi Muskacie. Po dwóch latach zamek wrócił jednak w posiadanie diuka, stając się siedzibą powiatu sądowego i ośrodkiem życia politycznego. Rozbudowana w połowie XIV wieku przez Kazimierza Wielkiego warowania zaliczała się do najświetniejszych w kraju, pełniąc różne funkcje, m.in. więzienia królewskiego – po zwycięskich bitwach kampanii 1410 roku, pod Grunwaldem (15 VII) i Koronowem (10 X), przetrzymywano tu znaczniejszych jeńców krzyżackich.
Na zamku czasowo rezydowali członkowie rodziny monarszej. Kroniki mówią, że królowa Bona, opuszczając Chęciny, wiozła swój ogromny majątek na 24 wozach ciągnionych przez 140 koni. W XVII i XVIII wieku królewski zamek padł łupem kolejno: rokoszan Zebrzydowskiego, wojsk Rakoczego oraz Szwedów. Opustoszały po rozbiorach, szybko zaczął stawać się ruiną, dostarczając miejscowej ludności materiału budowlanego. Po 1945 roku wpisany został do rejestru zabytków oraz zabezpieczony jako trwała ruina. Zamczysko ma kształt wydłużony, składa się z dwóch części: starszej (górnej), między dwiema okrągłymi basztami, z murem grubości dwóch metrów, oraz młodszej (dolnej), z ostrołukową furtą i czworoboczną basztą z XV wieku. Wjazd do zamku wiódł od wschodu zwodzonym mostem oraz wysuniętą przed basztę bramą. Przy murze od strony północnej zachowały się pozostałości budynku mieszkalnego z otworami okiennymi oraz sklepionymi piwnicami. Dolny zamek wykorzystywany był do celów gospodarczych. Na środku jego dziedzińca znajduje się zagłębienie studzienne, korytarzem prowadzące do kościoła, co gwarantowało łączność w czasie oblężeń.
Pod koniec lat 60. ubiegłego stulecia kręcono w rejonie zamku sceny batalistyczne do filmu Pan Wołodyjowski w reżyserii Jerzego Hoffmana; na wschód od ruin postawiono filmową makietę zamku w Kamieńcu Podolskim.