Zamek w Osiecznej

Zamek w Osiecznej.

Wznoszący się nad brzegiem Jeziora Łoniewskiego zamek w Osiecznej, koło Leszna, w niewielkim stopniu przypomina pierwszą budowlę, która stanęła tu na przełomie wieków XIII i XIV. Wzniesiona przez kasztelana santockiego, Wojsława z Gryżyny z rodu Borków, była niedużym murowanym założeniem, otoczonym kamienno- ceglanymi murami, z drewnianą zabudową wewnętrzną. W połowie wieku XV w obrębie murów stały już budowle murowane. Po Borkach i Górkach, którzy władali tu w XVI wieku, właścicielami Osiecznej zostali Czarnkowscy Około 1600 roku nadali oni zamkowi formy renesansowe. Do dziś z tamtego okresu zachował się piękny, rzeźbiony w piaskowcu portal. Kształt budowli zmieniał się wraz z upływem czasu i nowymi właścicielami. Zamek, zniszczony przez pożar w 1655 roku, odbudował Jan Opaliński z Bnina, dodając przy okazji nowe skrzydło. W niespełna 100 lat później, gdy właścicielami zamku byli Skoroszewscy herbu Habdank, zamek, założony na rzucie zbliżonym do litery U, miał wewnętrzny dziedziniec, otoczony z trzech stron jedno- i dwukondygnacyjnymi skrzydłami i zamknięty reprezentacyjną bramą wjazdową.

Ostatnim polskim właścicielem Osiecznej był Bonawentura Gajewski, dziedzic Zbarzewa. Na początku wieku XIX zamek znalazł się w rękach niemieckich. Najpierw (od 1821 roku) Banku w Berlinie, potem często zmieniających się właścicieli. W roku 1866 posiadłość nabyła rodzina von Helldorffów — w 1884 roku, drogą dziedziczenia, majętność przeszła na własność von Heydebrandów i w ich rękach pozostawała do końca drugiej wojny światowej.

Generalnej przebudowie zamek poddany został w latach 1887-1900, kiedy jego właścicielem został Heinrich Bernhard Heydebrand und der Lasa. Heinrich był jedynym dzieckiem Anny z Helldorfów i Tassilo von Heydebranda, dyplomaty, najwybitniejszego dziewiętnastowiecznego znawcy szachów, cieszącego się w tej dziedzinie światową sławą. Tassilo był rewelacyjnym graczem, ale także historykiem. Jego szachowa biblioteka liczyła ponad 2000 woluminów i uchodziła za jedną z najcenniejszych ówczesnych kolekcji. Sam też na temat szachów pisał i publikował, w tym również podręczniki i kodeksy szachowe, bowiem swoją wiedzą szczodrze się dzielił. I choć nieustannie podróżował po świecie, to jednak po 1884 roku najchętniej i najczęściej jeździł do syna do Osiecznej. Jako wytrawny koneser sztuki, pomagał mu przy przebudowie zamku, starając się, by nie naruszać historycznych walorów budowli. Wykorzystując więc wcześniejsze mury obwodowe, wtopiono w nie nową bryłę rezydencji, nawiązującej do średniowiecznych wzorów. Wtedy dobudowano nowe skrzydło z potężną, czworoboczną wieżą i mniejszą, półkolistą basztą. Zamkową elewację ożywiły balkony, wykusze i tarasy. Najbardziej zaskakujące jest to, że Heinrich Heydebrand odrestaurował też kartusze z herbami dawnych polskich właścicieli i ponownie umieścił je na zamkowych ścianach, dodając do nich swoją tablicę herbową. Gruntownej przemianie uległy wtedy też wnętrza zamku oaz jego otoczenie.

W 1945 roku zamek przejęło państwo. Obecnie mieści się tu szpital rehabilitacyjny dla dzieci.